MKOL zawiesza wiceprezydenta Kim
REUTERS, 23 stycznia 2004
LONDON (Reuters) — Wiceprezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Kim Un-yong został w piątek zawieszony w funkcjach do czasu rozstrzygnięcia dochodzenia, wszczętego pod zarzutami korupcji i sprzeniewierzenia w Korei Południowej.
Siedemdziesięciodwuletni Kim, który w wyborach do władz MKOL trzy lata temu miał drugą po prezydencie Jacquesie Rogge pozycję, jest najwyżej postawionym urzędnikiem kiedykolwiek zawieszonym przez tę najpotężniejszą organizację sportową.
W oświadczeniu, MKOL podał, że zarząd podjął jednomyślną decyzję o pozbawieniu Kima "wszelkich praw, przywilejów oraz funkcji łączących się z jego przynależnością do MKOL" do czasu zakończenia śledztwa oraz przedstawienia przez własną komisję etyczną raportu dotyczącego sprawy.
Nowojorskie biuro Kima komentuje decyzję o zawieszeniu: "sprzeczna z zasadą domniemania niewinności, obowiązującą w cywilizowanych krajach świata". "MKOL powinien zaczekać na rezultat śledztwa prowadzonego w Korei przeciwko dr Kim. Podjęte przeciwko niemu kroki są przykre, niesprawiedliwe i świadczą bardziej na niekorzyść jego zdolności przywódczych, niż o sednie jego karygodnych czynów".
Kim poddany został w Seulu dochodzeniu pod zarzutem łapownictwa i korupcji w związku ze sprawowanym przywództwem nad Narodowym Komitetem Olimpijskim oraz World Taekwon-do Federation, narodowej sztuki walki Południowej Korei.
UZNAŁ WŁASNE POSTĘPOWANIE ZA NAGANNE.
Kim otrzymał surowe napomnienie od Międzynarodowej Komisji Olimpijskiej w 1999 w wyniku skandalu korupcyjnego związanego z rozstrzygnięciem przetargu na Zimową Olimpiadę 2002 na korzyść Salt Lake City.
Zespół MKOL orzekł, że Kim użył swoich wpływów, by zapewnić swojemu synowi John Kim stanowisko finansowane przez Komitet Salt Lake City.
Kim obecnie przebywa w seulskim szpitalu, doznawszy w ubiegłym tygodniu zawrotów głowy i symptomów podwyższonego ciśnienia tętniczego po złożeniu 9 stycznia rezygnacji z członkostwa w południowokoreańskim parlamencie oraz rezygnacji ze stanowisk piastowanych w narodowych organizacjach sportowych.
W komentarzu po złożeniu rezygnacji, uznał własne postępowanie za naganne. "Chylę czoło w pokornych przeprosinach przed narodem, strapionym moim nagannym postępowaniem". Kim powiedział: "Uczciwie wyznałem podczas tego śledztwa, że nie dość zważałem na prawo i lewo i popełniłem pewne błędy."
Przed miesiącem sąd bułgarski postawił w stan oskarżenia Johna Kim, oczekującego w areszcie rezultatów postępowania ekstradycyjnego do Stanów Zjednoczonych. Decyzja sądu nastąpiła w wyniku listu wystosowanego do władz bułgarskich przez prokuratora Stanów Zjednoczonych, zarzucającego mu oszustwa oraz fałszowanie dokumentów.
W roku 2001 Kim stanął do wyborów na stanowisko prezydenta MKOL po Juan Antonio Samaranchu, plasując się w wyborach na drugim miejscu po Rogge.
W ubiegłym roku Kim, będący również prezydentem General Association International Sports Federations, został wybrany na stanowisko jednego z czterech wiceprezydentów MKOL.
Tłumaczenie: Witold Brzozowski